Katarzyna Droga "Dziunia, ale dama"

Rozmawiam, bo lubię. Weronika Wawrzkowicz

Powieść biograficzna „Dziunia, ale dama” jest wielowątkowa, barwna i poruszająca. Jak jej bohaterka – Hanka Bielicka. Znajdziecie w tym tekście lekkość opowieści, a jednocześnie poczujecie ciężar niełatwego życia. Publiczność kochała Hankę Bielicką, z wzajemnością. Na scenie aktorka dostawała skrzydeł. Przez dekady bawiła widzów, choć w jej życiu nie brakowało bolesnych rozczarowań i strat. Sławę lat powojennych poprzedzało m.in. doświadczenie bombardowania, kiedy człowiek zostaje tylko z tym, co ma w kieszeni. Przez lata była niekwestionowaną gwiazdą Teatru Syrena. Jerzy Jurandot, który zaprosił ją do zespołu, mówił: „Skoro przetrwaliśmy piekło i zostaliśmy tutaj, zadbajmy, żeby ludzie nie zapomnieli całkiem, co to śmiech”. Przygotujcie się na rozmowę o barwnym ptaku, który zbuntował się przeciwko szarości. Z Katarzyną Drogą porozmawiamy zarówno o chwilach fruwania na scenie, jak i momentach smutku, które przeżywa się w samotności.