Powstawanie nowego roku... taki proces #150
Manage episode 315745984 series 2812936
Najpierw - kilka pierwszych nut, coraz wyraźniej je słyszę
potem perkusja mojego serca, delikatne szuranie, kropla hajhetu;
dźwięki z kiedyś, z teraz, z przyszłości,
następnie słyszę szept i tak to ja szepczę sobie nowy rok.
Splatam z dźwięków bardzo wygodne ścieżki
***
Granica z kalendarza nie ma znacznie
granice dat szanuję tak jak i granice państw, granice dobrego wychowania,
ale co to znaczy dobre wychowanie w różnych państwach?
Weźmy Etiopię;
albo nie bierzmy.
Niech wydarzenia stają na mojej drodze, bez wyciągania rąk, bez chciejstwa, bez rachunków
zatem – co to znaczy – granica państwa, jeśli przekraczamy ją… dajny na to w górach, gdzie po teoretycznie jednej i teoretycznie tej drugiej stronie – góry są/ Lasy są
proszę państwa…
Najpierw-kilka pierwszych nut, coraz wyraźniej je słyszę
idę z nimi, w nutach jak w sukience
gdzie mnie poniosą
bez żadnych granic
idę w szepcie – jak w ciepłym szalu
w nowym roku jest mój codzienny spokój
miłość, która podchodzi wysoko do gardła… i je otwiera
dotyk gładkiej skóry
dotyk światła
dotyk miękkiej wody
wieczna pogoda, dopełniania
wieczna pogoda – spełnionych nocy i dni
to jest doby rok, choć ma różne rokowania
to jest dobry rok, dobrze przeszkody ominę
dobrze przeskoczę, dobrze poczuję.
Najpierw-kilka pierwszych nut, coraz wyraźniej je słyszę
są jak wiatr, w moich żaglach
podnoszę banderę
i płynę
płynę, a dobrze nawiguje w dobrym roku
przez te fale szumiące mi tym szeptem.
Pomyślnych szeptów wam życzę, moi współpodróżujący!
------------------------------------------------------------------------------------------------- a Autorkę wesprzeć czarną kawą można... na ten Nowy rRk ;)
https://buycoffee.to/dziennik.zmian
muz. https://freemusicarchive.org/search/?quicksearch=snow&page=5
--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message269 odcinków