Artwork

Treść dostarczona przez Rzeczpospolita. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Rzeczpospolita lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
Player FM - aplikacja do podcastów
Przejdź do trybu offline z Player FM !

Polska, Ukraina i wybory: Co słowa Wołodymyra Zełenskiego oznaczają dla Karola Nawrockiego?

26:10
 
Udostępnij
 

Manage episode 461437618 series 3481372
Treść dostarczona przez Rzeczpospolita. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Rzeczpospolita lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.

Sytuacja, gdy przywódca innego państwa, które – według Polaków – powinno nam okazywać więcej wdzięczności, wyróżnia jednego kandydata a krytykuje drugiego, może się wyborcom nie podobać – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Artur Bartkiewicz, publicysta „Rzeczpospolitej”.

– Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju – mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, Onetem, TVN24 i „Krytyką Polityczną”. Słowa te niczym meteoryt spadły w sam środek rozpoczętej w środę formalnie kampanii wyborczej. Odniósł się do nich Rafał Trzaskowski, były premier Mateusz Morawiecki i wielu innych polityków.
- Trzeba przyjrzeć się, jak wyglądają relacje polsko-ukraińskie, które bardzo się zmieniły od początku wojny. W pierwszych miesiącach 2022 roku entuzjazm wobec Ukrainy był w punkcie szczytowym, wszyscy byliśmy za Zełenskim – zauważa Bartkiewicz, dodając, że na początku wojny skrytykowany przez ukraińskiego przywódcę polski polityk musiałby się tłumaczyć. Dziś jest inaczej.
– Wtedy widzieliśmy w Ukrainie trochę taki odpowiednik Polski, tym razem na szczęście to nie my zostaliśmy zaatakowani, jak często się zdarzało w historii – mówił Bartkiewicz. - Dziś nastroje są inne. – Dziś na plan dalszy wysuwają się kwestie sporne w relacjach z Ukrainą – uważa.
W dodatku przed wizytą Zełenskiego w Warszawie polska strona zbudowała wielkie oczekiwania dotyczące przełomu ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. – Donald Tusk zapowiadał przełom w sprawach historycznych – zauważa Bartkiewicz. Tymczasem okazało się, że przełomu nie było. – Zełenski nie użył ani razu słowa zbrodnia, mówił o wydarzeniach historycznych, jakbyśmy mówili o jakiejś mało ważnej kwestii spornej, a to jednak dotyczy ludobójstwa na Polakach – twierdzi Bartkiewicz.
- W efekcie mamy sytuację, w której Wołodymyr Załenski poucza polskiego kandydata na prezydenta, który cieszy się poparciem mniej więcej jednej trzeciej Polaków, bo takie poparcie notuje w sondażach Karol Nawrocki. Na dodatek traktuje go w pogardliwy sposób, bo dopytuje się o kogo chodzi, mówi „no tak, pan Nawrocki”. A przypomnijmy, że Karolowi Nawrockiemu chodziło o to, że Ukraina nie powinna wejść do Unii Europejskiej do NATO, dopóki nie rozliczy się z historią, z ludobójstwem na Polakach – uważa Bartkiewicz.

  continue reading

602 odcinków

Artwork
iconUdostępnij
 
Manage episode 461437618 series 3481372
Treść dostarczona przez Rzeczpospolita. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Rzeczpospolita lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.

Sytuacja, gdy przywódca innego państwa, które – według Polaków – powinno nam okazywać więcej wdzięczności, wyróżnia jednego kandydata a krytykuje drugiego, może się wyborcom nie podobać – mówił w podcaście „Rzecz w tym” Artur Bartkiewicz, publicysta „Rzeczpospolitej”.

– Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to wtedy pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju – mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, Onetem, TVN24 i „Krytyką Polityczną”. Słowa te niczym meteoryt spadły w sam środek rozpoczętej w środę formalnie kampanii wyborczej. Odniósł się do nich Rafał Trzaskowski, były premier Mateusz Morawiecki i wielu innych polityków.
- Trzeba przyjrzeć się, jak wyglądają relacje polsko-ukraińskie, które bardzo się zmieniły od początku wojny. W pierwszych miesiącach 2022 roku entuzjazm wobec Ukrainy był w punkcie szczytowym, wszyscy byliśmy za Zełenskim – zauważa Bartkiewicz, dodając, że na początku wojny skrytykowany przez ukraińskiego przywódcę polski polityk musiałby się tłumaczyć. Dziś jest inaczej.
– Wtedy widzieliśmy w Ukrainie trochę taki odpowiednik Polski, tym razem na szczęście to nie my zostaliśmy zaatakowani, jak często się zdarzało w historii – mówił Bartkiewicz. - Dziś nastroje są inne. – Dziś na plan dalszy wysuwają się kwestie sporne w relacjach z Ukrainą – uważa.
W dodatku przed wizytą Zełenskiego w Warszawie polska strona zbudowała wielkie oczekiwania dotyczące przełomu ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. – Donald Tusk zapowiadał przełom w sprawach historycznych – zauważa Bartkiewicz. Tymczasem okazało się, że przełomu nie było. – Zełenski nie użył ani razu słowa zbrodnia, mówił o wydarzeniach historycznych, jakbyśmy mówili o jakiejś mało ważnej kwestii spornej, a to jednak dotyczy ludobójstwa na Polakach – twierdzi Bartkiewicz.
- W efekcie mamy sytuację, w której Wołodymyr Załenski poucza polskiego kandydata na prezydenta, który cieszy się poparciem mniej więcej jednej trzeciej Polaków, bo takie poparcie notuje w sondażach Karol Nawrocki. Na dodatek traktuje go w pogardliwy sposób, bo dopytuje się o kogo chodzi, mówi „no tak, pan Nawrocki”. A przypomnijmy, że Karolowi Nawrockiemu chodziło o to, że Ukraina nie powinna wejść do Unii Europejskiej do NATO, dopóki nie rozliczy się z historią, z ludobójstwem na Polakach – uważa Bartkiewicz.

  continue reading

602 odcinków

Wszystkie odcinki

×
 
Loading …

Zapraszamy w Player FM

Odtwarzacz FM skanuje sieć w poszukiwaniu wysokiej jakości podcastów, abyś mógł się nią cieszyć już teraz. To najlepsza aplikacja do podcastów, działająca na Androidzie, iPhonie i Internecie. Zarejestruj się, aby zsynchronizować subskrypcje na różnych urządzeniach.

 

Skrócona instrukcja obsługi

Posłuchaj tego programu podczas zwiedzania
Odtwarzanie