Instytucjonalna bezradność
Manage episode 294149683 series 2935210
Pytanie, jaki to jest rodzaj bezradności i z czego ona wynika. Czy nie jest ona w jakiś sposób zawiniona? Czy nie jest wręcz wyuczona? Czy nie jest ona podobna do tłumaczeń, że ktoś wysoko postawiony nie zainterweniował w sprawie krzywdy człowieka, bo mieszkał on na terenie innej diecezji? Nie osądzam tu nikogo. Pytam o mechanizm, na którym ta instytucjonalna bezradność jest oparta. Mechanizm, który poświęca skrzywdzonego człowieka w imię... No właśnie, czego? Dobra instytucji? Własnego bezpieczeństwa? Tzw. świętego spokoju?
Więcej w podcaście
15 odcinków