Pełne archiwum audycji Radia Paranormalium. Podcasty o tematyce paranormalnej, ezoterycznej, konspiracyjnej, a od niedawna również literackiej. Słuchaczy chcących wesprzeć nasze radio zapraszamy pod ten link: paypal.com/paypalme/RadioParanormalium
…
continue reading
Treść dostarczona przez Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
Player FM - aplikacja do podcastów
Przejdź do trybu offline z Player FM !
Przejdź do trybu offline z Player FM !
#197 Aztekowie - cywilizacja, której Europejczycy nie potrafili opisać | dr Julia Madajczak
MP3•Źródło odcinka
Manage episode 415884513 series 2846273
Treść dostarczona przez Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe
👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
👉 Zajrzyj na https://radionaukowe.pl/
W XIII wieku przybyli na teren dzisiejszego miasta Meksyk. Założyli tam miasto Tenochtitlán, za pomocą podbojów i sojuszy utworzyli wielkie imperium. Kojarzą nam się z krwawymi ofiarami z ludzi, ale ich religijność, obyczaje i system społeczny był dalece bardziej bogaty i zaskakujący. Znamy ich pod kilkoma nazwami: Mexikowie, Nahua, wreszcie Aztekowie. Co o nich wiemy, a czego tylko się domyślamy, opowiedziała mi dr Julia Madajczak z Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Wiemy na pewno, że imperium Azteków składało się z sieci państw-miast, powiązanych skomplikowaną siecią sojuszy militarnych i dynastycznych pomiędzy ich władcami. Zwierzchnikiem całego imperium był władca Tenochtitlán, wspaniałego miasta zbudowanego na wyspie na jeziorze Texcoco, poprzecinanego kanałami, pełnego pałaców. Na początku XVI wieku było to drugie po Konstantynopolu największe miasto na świecie. Konkwistadorzy, poza księżmi i dowódcami z reguły prości Hiszpanie, musieli być jego widokiem oszołomieni.
Zachowane źródła mówiące o wierzeniach i kulturze Azteków powstały głównie pod wpływem chrześcijańskich misjonarzy, więc naukowcy muszą się sporo głowić, by spod biblijnej patyny wyłuskać oryginalne fragmenty. Zachowało się też trochę azteckich ksiąg, ale… nie bardzo potrafimy je odczytać. – To jest coś w rodzaju mapy skrzyżowanej z komiksem, skrzyżowanej z rebusem, skrzyżowanej z czymś całkiem egzotycznym, czego nie umiemy uchwycić – opowiada dr Madajczak. Zakonnicy forsowali tezę, że wierzenia Azteków przypominają greckie i rzymskie, co oznaczałoby, że Aztecy są wprawdzie poganami, ale wyrafinowanymi, nadającymi się do przejścia na chrześcijaństwo. Rzeczywistość była nieco bardziej skomplikowana: bogowie byli raczej siłami niż osobami i łączyli się z wieloma aspektami. Wiemy, że w rolniczym, a jednocześnie wojowniczym społeczeństwie najważniejsze bóstwa łączyły się z aspektami deszczu, słońca i wojny.
Właśnie ze słońcem wiązały się słynne ofiary z ludzi, te z prezentowaniem bijącego serca, świeżo wyciętego z piersi. Aztekowie wierzyli, że w ten sposób dostarczają słońcu życiowych esencji, niezbędnych, by mogło się poruszać po niebie. Inną formą ofiary było rytualne zabijanie żywych bogów. – To były osoby, które w wyniku skomplikowanych rytuałów zostały przetransformowane w bóstwa, nasączone esencją boga – wyjaśnia moja gościni. Wybierano na nich pięknych niewolników, którzy do swojej roli przygotowywali się nawet przez rok. Żyli w tym czasie jak bóstwo, cieszyli się popularnością, luksusami i względami kobiet. Żywy bóg musiał jednak w końcu zginąć, zaś rodzaj śmierci zależał od tego, jakie bóstwo reprezentuje.
W odcinku usłyszycie też piękny wiersz o rybach w języku nahuatl, dowiecie się, czy w mieście Meksyk można się natknąć na azteckie zabytki, dlaczego Aztekowie nie używali w transporcie koła i nie wypływali na ocean oraz co w azteckich miastach najbardziej szokowało hiszpańskich zakonników (spoiler: łaźnie).
…
continue reading
👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
👉 Zajrzyj na https://radionaukowe.pl/
W XIII wieku przybyli na teren dzisiejszego miasta Meksyk. Założyli tam miasto Tenochtitlán, za pomocą podbojów i sojuszy utworzyli wielkie imperium. Kojarzą nam się z krwawymi ofiarami z ludzi, ale ich religijność, obyczaje i system społeczny był dalece bardziej bogaty i zaskakujący. Znamy ich pod kilkoma nazwami: Mexikowie, Nahua, wreszcie Aztekowie. Co o nich wiemy, a czego tylko się domyślamy, opowiedziała mi dr Julia Madajczak z Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Wiemy na pewno, że imperium Azteków składało się z sieci państw-miast, powiązanych skomplikowaną siecią sojuszy militarnych i dynastycznych pomiędzy ich władcami. Zwierzchnikiem całego imperium był władca Tenochtitlán, wspaniałego miasta zbudowanego na wyspie na jeziorze Texcoco, poprzecinanego kanałami, pełnego pałaców. Na początku XVI wieku było to drugie po Konstantynopolu największe miasto na świecie. Konkwistadorzy, poza księżmi i dowódcami z reguły prości Hiszpanie, musieli być jego widokiem oszołomieni.
Zachowane źródła mówiące o wierzeniach i kulturze Azteków powstały głównie pod wpływem chrześcijańskich misjonarzy, więc naukowcy muszą się sporo głowić, by spod biblijnej patyny wyłuskać oryginalne fragmenty. Zachowało się też trochę azteckich ksiąg, ale… nie bardzo potrafimy je odczytać. – To jest coś w rodzaju mapy skrzyżowanej z komiksem, skrzyżowanej z rebusem, skrzyżowanej z czymś całkiem egzotycznym, czego nie umiemy uchwycić – opowiada dr Madajczak. Zakonnicy forsowali tezę, że wierzenia Azteków przypominają greckie i rzymskie, co oznaczałoby, że Aztecy są wprawdzie poganami, ale wyrafinowanymi, nadającymi się do przejścia na chrześcijaństwo. Rzeczywistość była nieco bardziej skomplikowana: bogowie byli raczej siłami niż osobami i łączyli się z wieloma aspektami. Wiemy, że w rolniczym, a jednocześnie wojowniczym społeczeństwie najważniejsze bóstwa łączyły się z aspektami deszczu, słońca i wojny.
Właśnie ze słońcem wiązały się słynne ofiary z ludzi, te z prezentowaniem bijącego serca, świeżo wyciętego z piersi. Aztekowie wierzyli, że w ten sposób dostarczają słońcu życiowych esencji, niezbędnych, by mogło się poruszać po niebie. Inną formą ofiary było rytualne zabijanie żywych bogów. – To były osoby, które w wyniku skomplikowanych rytuałów zostały przetransformowane w bóstwa, nasączone esencją boga – wyjaśnia moja gościni. Wybierano na nich pięknych niewolników, którzy do swojej roli przygotowywali się nawet przez rok. Żyli w tym czasie jak bóstwo, cieszyli się popularnością, luksusami i względami kobiet. Żywy bóg musiał jednak w końcu zginąć, zaś rodzaj śmierci zależał od tego, jakie bóstwo reprezentuje.
W odcinku usłyszycie też piękny wiersz o rybach w języku nahuatl, dowiecie się, czy w mieście Meksyk można się natknąć na azteckie zabytki, dlaczego Aztekowie nie używali w transporcie koła i nie wypływali na ocean oraz co w azteckich miastach najbardziej szokowało hiszpańskich zakonników (spoiler: łaźnie).
287 odcinków
MP3•Źródło odcinka
Manage episode 415884513 series 2846273
Treść dostarczona przez Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe
👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
👉 Zajrzyj na https://radionaukowe.pl/
W XIII wieku przybyli na teren dzisiejszego miasta Meksyk. Założyli tam miasto Tenochtitlán, za pomocą podbojów i sojuszy utworzyli wielkie imperium. Kojarzą nam się z krwawymi ofiarami z ludzi, ale ich religijność, obyczaje i system społeczny był dalece bardziej bogaty i zaskakujący. Znamy ich pod kilkoma nazwami: Mexikowie, Nahua, wreszcie Aztekowie. Co o nich wiemy, a czego tylko się domyślamy, opowiedziała mi dr Julia Madajczak z Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Wiemy na pewno, że imperium Azteków składało się z sieci państw-miast, powiązanych skomplikowaną siecią sojuszy militarnych i dynastycznych pomiędzy ich władcami. Zwierzchnikiem całego imperium był władca Tenochtitlán, wspaniałego miasta zbudowanego na wyspie na jeziorze Texcoco, poprzecinanego kanałami, pełnego pałaców. Na początku XVI wieku było to drugie po Konstantynopolu największe miasto na świecie. Konkwistadorzy, poza księżmi i dowódcami z reguły prości Hiszpanie, musieli być jego widokiem oszołomieni.
Zachowane źródła mówiące o wierzeniach i kulturze Azteków powstały głównie pod wpływem chrześcijańskich misjonarzy, więc naukowcy muszą się sporo głowić, by spod biblijnej patyny wyłuskać oryginalne fragmenty. Zachowało się też trochę azteckich ksiąg, ale… nie bardzo potrafimy je odczytać. – To jest coś w rodzaju mapy skrzyżowanej z komiksem, skrzyżowanej z rebusem, skrzyżowanej z czymś całkiem egzotycznym, czego nie umiemy uchwycić – opowiada dr Madajczak. Zakonnicy forsowali tezę, że wierzenia Azteków przypominają greckie i rzymskie, co oznaczałoby, że Aztecy są wprawdzie poganami, ale wyrafinowanymi, nadającymi się do przejścia na chrześcijaństwo. Rzeczywistość była nieco bardziej skomplikowana: bogowie byli raczej siłami niż osobami i łączyli się z wieloma aspektami. Wiemy, że w rolniczym, a jednocześnie wojowniczym społeczeństwie najważniejsze bóstwa łączyły się z aspektami deszczu, słońca i wojny.
Właśnie ze słońcem wiązały się słynne ofiary z ludzi, te z prezentowaniem bijącego serca, świeżo wyciętego z piersi. Aztekowie wierzyli, że w ten sposób dostarczają słońcu życiowych esencji, niezbędnych, by mogło się poruszać po niebie. Inną formą ofiary było rytualne zabijanie żywych bogów. – To były osoby, które w wyniku skomplikowanych rytuałów zostały przetransformowane w bóstwa, nasączone esencją boga – wyjaśnia moja gościni. Wybierano na nich pięknych niewolników, którzy do swojej roli przygotowywali się nawet przez rok. Żyli w tym czasie jak bóstwo, cieszyli się popularnością, luksusami i względami kobiet. Żywy bóg musiał jednak w końcu zginąć, zaś rodzaj śmierci zależał od tego, jakie bóstwo reprezentuje.
W odcinku usłyszycie też piękny wiersz o rybach w języku nahuatl, dowiecie się, czy w mieście Meksyk można się natknąć na azteckie zabytki, dlaczego Aztekowie nie używali w transporcie koła i nie wypływali na ocean oraz co w azteckich miastach najbardziej szokowało hiszpańskich zakonników (spoiler: łaźnie).
…
continue reading
👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe
👉 Zajrzyj na https://radionaukowe.pl/
W XIII wieku przybyli na teren dzisiejszego miasta Meksyk. Założyli tam miasto Tenochtitlán, za pomocą podbojów i sojuszy utworzyli wielkie imperium. Kojarzą nam się z krwawymi ofiarami z ludzi, ale ich religijność, obyczaje i system społeczny był dalece bardziej bogaty i zaskakujący. Znamy ich pod kilkoma nazwami: Mexikowie, Nahua, wreszcie Aztekowie. Co o nich wiemy, a czego tylko się domyślamy, opowiedziała mi dr Julia Madajczak z Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Wiemy na pewno, że imperium Azteków składało się z sieci państw-miast, powiązanych skomplikowaną siecią sojuszy militarnych i dynastycznych pomiędzy ich władcami. Zwierzchnikiem całego imperium był władca Tenochtitlán, wspaniałego miasta zbudowanego na wyspie na jeziorze Texcoco, poprzecinanego kanałami, pełnego pałaców. Na początku XVI wieku było to drugie po Konstantynopolu największe miasto na świecie. Konkwistadorzy, poza księżmi i dowódcami z reguły prości Hiszpanie, musieli być jego widokiem oszołomieni.
Zachowane źródła mówiące o wierzeniach i kulturze Azteków powstały głównie pod wpływem chrześcijańskich misjonarzy, więc naukowcy muszą się sporo głowić, by spod biblijnej patyny wyłuskać oryginalne fragmenty. Zachowało się też trochę azteckich ksiąg, ale… nie bardzo potrafimy je odczytać. – To jest coś w rodzaju mapy skrzyżowanej z komiksem, skrzyżowanej z rebusem, skrzyżowanej z czymś całkiem egzotycznym, czego nie umiemy uchwycić – opowiada dr Madajczak. Zakonnicy forsowali tezę, że wierzenia Azteków przypominają greckie i rzymskie, co oznaczałoby, że Aztecy są wprawdzie poganami, ale wyrafinowanymi, nadającymi się do przejścia na chrześcijaństwo. Rzeczywistość była nieco bardziej skomplikowana: bogowie byli raczej siłami niż osobami i łączyli się z wieloma aspektami. Wiemy, że w rolniczym, a jednocześnie wojowniczym społeczeństwie najważniejsze bóstwa łączyły się z aspektami deszczu, słońca i wojny.
Właśnie ze słońcem wiązały się słynne ofiary z ludzi, te z prezentowaniem bijącego serca, świeżo wyciętego z piersi. Aztekowie wierzyli, że w ten sposób dostarczają słońcu życiowych esencji, niezbędnych, by mogło się poruszać po niebie. Inną formą ofiary było rytualne zabijanie żywych bogów. – To były osoby, które w wyniku skomplikowanych rytuałów zostały przetransformowane w bóstwa, nasączone esencją boga – wyjaśnia moja gościni. Wybierano na nich pięknych niewolników, którzy do swojej roli przygotowywali się nawet przez rok. Żyli w tym czasie jak bóstwo, cieszyli się popularnością, luksusami i względami kobiet. Żywy bóg musiał jednak w końcu zginąć, zaś rodzaj śmierci zależał od tego, jakie bóstwo reprezentuje.
W odcinku usłyszycie też piękny wiersz o rybach w języku nahuatl, dowiecie się, czy w mieście Meksyk można się natknąć na azteckie zabytki, dlaczego Aztekowie nie używali w transporcie koła i nie wypływali na ocean oraz co w azteckich miastach najbardziej szokowało hiszpańskich zakonników (spoiler: łaźnie).
287 odcinków
Wszystkie odcinki
×Zapraszamy w Player FM
Odtwarzacz FM skanuje sieć w poszukiwaniu wysokiej jakości podcastów, abyś mógł się nią cieszyć już teraz. To najlepsza aplikacja do podcastów, działająca na Androidzie, iPhonie i Internecie. Zarejestruj się, aby zsynchronizować subskrypcje na różnych urządzeniach.