Artwork

Treść dostarczona przez Błażej "Błarz" Grygiel. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Błażej "Błarz" Grygiel lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
Player FM - aplikacja do podcastów
Przejdź do trybu offline z Player FM !

Horror, historia, hitlerowcy!

 
Udostępnij
 

Archiwalne serie ("Kanał nieaktywny" status)

When? This feed was archived on September 15, 2022 05:09 (1+ y ago). Last successful fetch was on November 11, 2021 05:11 (2+ y ago)

Why? Kanał nieaktywny status. Nasze serwery nie otrzymały odpowiedzi od kanału przez zbyt długi czas.

What now? You might be able to find a more up-to-date version using the search function. This series will no longer be checked for updates. If you believe this to be in error, please check if the publisher's feed link below is valid and contact support to request the feed be restored or if you have any other concerns about this.

Manage episode 154980829 series 1141814
Treść dostarczona przez Błażej "Błarz" Grygiel. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Błażej "Błarz" Grygiel lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
Witajcie,
znów recenzja, tym razem pod lupę postanowiłem wziąć ciekawą, ale występującą jakby z boku rynku książkę "Obiekt R/W0036". Nie jest łatwo ją ocenić jednoznacznie.

Ale o co chodzi?
To dobre pytanie gdy przeglądając pobieżnie książkę zorientujemy się, że to pomieszanie legendy o bazyliszku i losów powstańców warszawskich walczących z hitlerowcami w 1944 roku. Na powieść uwagę zwróciła mi moja dziewczyna, Kasia, która trafiła na nią podczas chwilowej fascynacji historical fiction. Jak się okazało mamy w Polsce nie tylko taki gatunek, ale i jego odłam w postaci grozy. "Obiekt R/W0036" to właśnie taki styl - przepis na książkę jest banalnie prosty, ale nie można odmówić autorowi odwagi i pomysłowości, że zdecydował się na takie połączenie.
Czy warto?
To zależy od tego czego oczekujecie od takiej powieści. Ja wziąłem ją do ręki zachęcony pozytywną opinią Kasi i miałem nadzieję na relaksującą rozrywkę z ciekawym pomysłem. To zdecydowanie nie jest książka dla osób, które historię traktują na tyle poważnie, że nie dopuszczają możliwości jej parodiowania, trawestacji czy wreszcie wykorzystania w mariażu z sensacyjną popkulturą. Kiedy w rozmowie wspomniałem o tej powieści panu Janowi Ołdakowskiemu, dyrektorowi Muzeum Powstania Warszawskiego aż złapał się za głowę - powieść znał, choć ledwo ją wytrzymał. Dla kogo to zatem? Dla tych, którzy nie będą traktować kostiumu historycznego jako wiążącego. Wydarzenia 1944 roku, wojna i jej strony są tu potraktowane tylko jako scenografia do opowieści o potworze terroryzującym miasto. Równie dobrze można by rozpisać opowieść o bazyliszku w dzisiejszych realiach. Bo to właśnie prastary jaszczur jest tutaj bohaterem, a nie polscy czy niemieccy żołnierze. Zatem to książka dla miłośników popkultury, potworów, horrorów i mrocznych baśni. No i zdecydowanie dla miłośników sagi "Obcy", o czym w następnym akapicie.
Giger w kanałach Śródmieścia.
Szwajcarski artysta pewnie nie słyszał o bazyliszku z warszawskiej starówki i jego straszliwym spojrzeniu, ale nie wątpię by mógł doskonale go zaprojektować na potrzeby filmu na podstawie "Obiektu". A o filmie mówię nie bez kozery, bo Bukowski z wprawą stosuje narrację przypominającą kolejne ujęcia thrillera. Oglądamy wojnę z wielu kamer, ze wszystkich frontów i wreszcie od tej najmroczniejszej strony - oczami bestii. Krótkie, szybkie rozdziały idealnie nadają się do lektury w podróży i zostawiają z apetytem na więcej. Bukowski nie lubi przyzwyczajać czytelnika do bohaterów, czasem mam wrażenie, że woli się ich pozbyć zanim ich polubi, tak więc i Wam doradzam - nie przyzwyczajajcie się do postaci, tu rządzi bazyliszek i to on jest głównym bohaterem. Reszta zasługuje tylko na miejsce na jego talerzu. Oprócz głównych wątków powieści pojawiają się krótkie scenki żywcem wyjęte z horrorów - dla zbudowania klimatu wprowadzimy na chwilkę postać z zupełnie innej strony historii tylko po to by efektownie rzucić ją na pożarcie - zupełnie jak w filmowych klasykach o rekinach i innych bestiach. Wspomniałem o "Obcym" i rzeczywiście w książce tej jest coś z nastroju legendarnej sagi - dziwny tajemniczy stwór, kanały w których błąkają się ludzie bezradni wobec pradawnego potwora, napięcie i atmosfera polowania... na ludzi. Ale jest jeszcze coś, powieść ma w sobie troszkę klasycznego horroru o grozie, której początki są znacznie przed cywilizacją ludzi. Warszawski bazyliszek nie był w końcu jedyny, ale więcej nie zdradzam!!!!
Podsumowanie
"Obiekt" to czysta rozrywka podlana grozą i zaprojektowana w ciekawych uniwersum nawiązującym do historii. Historycy i poszukiwacze literackich dzieł raczej się nie zachwycą, za to miłośnicy grozy, potworów i komputerowych strzelanek - będą czuli się jak w domu. Moim zdaniem powieść jest naprawdę warta uwagi, a szczerze mówiąc, bardzo bym się ucieszył gdyby na jej podstawie powstałby film. Niestety w Polsce fantastyka w filmie w ostatnich latach nie ma się najlepiej więc nie liczę na cud. Ale powieść Bukowskiego to gotowy scenariusz. Pozostaje pytanie czy Polacy potrafią i chcą rozmawiać o historii z takim dystansem by łączyć ją z popkulturą i horrorem? Czy nie poczują się urażeni tym, że doniosłym wydarzeniom z historii towarzyszy potwór w kanałach? W polskim nauczaniu historii i tożsamości jednak wciąż główny nacisk kładzie się na poważną martyrologię, tak więc nie ma tu miejsca na mariaż z rozrywką. "Bitwa pod Wiedniem", czy "Bitwa Warszawka" pokazują, że o historii mówimy najczęściej na wdechu. A "Obiekt R/W0036" to czysta rozrywka - bez pretensji do wielkiej literatury. Moim zdaniem to przemawia za Bukowskim - nie próbuje nam nic udowodnić. Tylko dobrze nastraszyć. I jestem mu za to wdzięczny - bo się przy tym dobrze bawiłem.
Posłuchajcie fragmentu książki.

A pod tym linkiem znajdziecie muzykę towarzyszącą.
Na koniec zapowiedź - co w lutym? Recenzja i odcinek. Tytułu odcinka na razie nie zdradzę, ale recenzji już mogę - będziemy zaglądać do powieści "W otchłani Imatry" czyli rosyjskiego kryminału z przenikliwym detektywem w roli głównej.
Kolorowych koszmarów!
  continue reading

12 odcinków

Artwork

Horror, historia, hitlerowcy!

Audycja Trzecie Oko

18 subscribers

published

iconUdostępnij
 

Archiwalne serie ("Kanał nieaktywny" status)

When? This feed was archived on September 15, 2022 05:09 (1+ y ago). Last successful fetch was on November 11, 2021 05:11 (2+ y ago)

Why? Kanał nieaktywny status. Nasze serwery nie otrzymały odpowiedzi od kanału przez zbyt długi czas.

What now? You might be able to find a more up-to-date version using the search function. This series will no longer be checked for updates. If you believe this to be in error, please check if the publisher's feed link below is valid and contact support to request the feed be restored or if you have any other concerns about this.

Manage episode 154980829 series 1141814
Treść dostarczona przez Błażej "Błarz" Grygiel. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Błażej "Błarz" Grygiel lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
Witajcie,
znów recenzja, tym razem pod lupę postanowiłem wziąć ciekawą, ale występującą jakby z boku rynku książkę "Obiekt R/W0036". Nie jest łatwo ją ocenić jednoznacznie.

Ale o co chodzi?
To dobre pytanie gdy przeglądając pobieżnie książkę zorientujemy się, że to pomieszanie legendy o bazyliszku i losów powstańców warszawskich walczących z hitlerowcami w 1944 roku. Na powieść uwagę zwróciła mi moja dziewczyna, Kasia, która trafiła na nią podczas chwilowej fascynacji historical fiction. Jak się okazało mamy w Polsce nie tylko taki gatunek, ale i jego odłam w postaci grozy. "Obiekt R/W0036" to właśnie taki styl - przepis na książkę jest banalnie prosty, ale nie można odmówić autorowi odwagi i pomysłowości, że zdecydował się na takie połączenie.
Czy warto?
To zależy od tego czego oczekujecie od takiej powieści. Ja wziąłem ją do ręki zachęcony pozytywną opinią Kasi i miałem nadzieję na relaksującą rozrywkę z ciekawym pomysłem. To zdecydowanie nie jest książka dla osób, które historię traktują na tyle poważnie, że nie dopuszczają możliwości jej parodiowania, trawestacji czy wreszcie wykorzystania w mariażu z sensacyjną popkulturą. Kiedy w rozmowie wspomniałem o tej powieści panu Janowi Ołdakowskiemu, dyrektorowi Muzeum Powstania Warszawskiego aż złapał się za głowę - powieść znał, choć ledwo ją wytrzymał. Dla kogo to zatem? Dla tych, którzy nie będą traktować kostiumu historycznego jako wiążącego. Wydarzenia 1944 roku, wojna i jej strony są tu potraktowane tylko jako scenografia do opowieści o potworze terroryzującym miasto. Równie dobrze można by rozpisać opowieść o bazyliszku w dzisiejszych realiach. Bo to właśnie prastary jaszczur jest tutaj bohaterem, a nie polscy czy niemieccy żołnierze. Zatem to książka dla miłośników popkultury, potworów, horrorów i mrocznych baśni. No i zdecydowanie dla miłośników sagi "Obcy", o czym w następnym akapicie.
Giger w kanałach Śródmieścia.
Szwajcarski artysta pewnie nie słyszał o bazyliszku z warszawskiej starówki i jego straszliwym spojrzeniu, ale nie wątpię by mógł doskonale go zaprojektować na potrzeby filmu na podstawie "Obiektu". A o filmie mówię nie bez kozery, bo Bukowski z wprawą stosuje narrację przypominającą kolejne ujęcia thrillera. Oglądamy wojnę z wielu kamer, ze wszystkich frontów i wreszcie od tej najmroczniejszej strony - oczami bestii. Krótkie, szybkie rozdziały idealnie nadają się do lektury w podróży i zostawiają z apetytem na więcej. Bukowski nie lubi przyzwyczajać czytelnika do bohaterów, czasem mam wrażenie, że woli się ich pozbyć zanim ich polubi, tak więc i Wam doradzam - nie przyzwyczajajcie się do postaci, tu rządzi bazyliszek i to on jest głównym bohaterem. Reszta zasługuje tylko na miejsce na jego talerzu. Oprócz głównych wątków powieści pojawiają się krótkie scenki żywcem wyjęte z horrorów - dla zbudowania klimatu wprowadzimy na chwilkę postać z zupełnie innej strony historii tylko po to by efektownie rzucić ją na pożarcie - zupełnie jak w filmowych klasykach o rekinach i innych bestiach. Wspomniałem o "Obcym" i rzeczywiście w książce tej jest coś z nastroju legendarnej sagi - dziwny tajemniczy stwór, kanały w których błąkają się ludzie bezradni wobec pradawnego potwora, napięcie i atmosfera polowania... na ludzi. Ale jest jeszcze coś, powieść ma w sobie troszkę klasycznego horroru o grozie, której początki są znacznie przed cywilizacją ludzi. Warszawski bazyliszek nie był w końcu jedyny, ale więcej nie zdradzam!!!!
Podsumowanie
"Obiekt" to czysta rozrywka podlana grozą i zaprojektowana w ciekawych uniwersum nawiązującym do historii. Historycy i poszukiwacze literackich dzieł raczej się nie zachwycą, za to miłośnicy grozy, potworów i komputerowych strzelanek - będą czuli się jak w domu. Moim zdaniem powieść jest naprawdę warta uwagi, a szczerze mówiąc, bardzo bym się ucieszył gdyby na jej podstawie powstałby film. Niestety w Polsce fantastyka w filmie w ostatnich latach nie ma się najlepiej więc nie liczę na cud. Ale powieść Bukowskiego to gotowy scenariusz. Pozostaje pytanie czy Polacy potrafią i chcą rozmawiać o historii z takim dystansem by łączyć ją z popkulturą i horrorem? Czy nie poczują się urażeni tym, że doniosłym wydarzeniom z historii towarzyszy potwór w kanałach? W polskim nauczaniu historii i tożsamości jednak wciąż główny nacisk kładzie się na poważną martyrologię, tak więc nie ma tu miejsca na mariaż z rozrywką. "Bitwa pod Wiedniem", czy "Bitwa Warszawka" pokazują, że o historii mówimy najczęściej na wdechu. A "Obiekt R/W0036" to czysta rozrywka - bez pretensji do wielkiej literatury. Moim zdaniem to przemawia za Bukowskim - nie próbuje nam nic udowodnić. Tylko dobrze nastraszyć. I jestem mu za to wdzięczny - bo się przy tym dobrze bawiłem.
Posłuchajcie fragmentu książki.

A pod tym linkiem znajdziecie muzykę towarzyszącą.
Na koniec zapowiedź - co w lutym? Recenzja i odcinek. Tytułu odcinka na razie nie zdradzę, ale recenzji już mogę - będziemy zaglądać do powieści "W otchłani Imatry" czyli rosyjskiego kryminału z przenikliwym detektywem w roli głównej.
Kolorowych koszmarów!
  continue reading

12 odcinków

Wszystkie odcinki

×
 
Loading …

Zapraszamy w Player FM

Odtwarzacz FM skanuje sieć w poszukiwaniu wysokiej jakości podcastów, abyś mógł się nią cieszyć już teraz. To najlepsza aplikacja do podcastów, działająca na Androidzie, iPhonie i Internecie. Zarejestruj się, aby zsynchronizować subskrypcje na różnych urządzeniach.

 

Skrócona instrukcja obsługi