10 Kroków do Maksymalnej Produktywności
MP3•Źródło odcinka
Manage episode 312193405 series 3209347
Treść dostarczona przez Kamil Dudziński. Cała zawartość podcastów, w tym odcinki, grafika i opisy podcastów, jest przesyłana i udostępniana bezpośrednio przez Kamil Dudziński lub jego partnera na platformie podcastów. Jeśli uważasz, że ktoś wykorzystuje Twoje dzieło chronione prawem autorskim bez Twojej zgody, możesz postępować zgodnie z procedurą opisaną tutaj https://pl.player.fm/legal.
Często borykamy się z tym, ze mamy z dużo na głowie. Zapominamy o ważnych spotkaniach, nie oddzwaniamy do bliskich, a siadając do pracy nie wiemy od czego zacząć, bo przecież “wszystko jest ważne” i powinno być zrobione ‘na już’, a najlepiej ‘na wczoraj’.
A zarządzanie swoim czasem i zadaniami nie jest takie proste. W głowie siedzi nam milion spraw do załatwienia i ledwo nadążamy z robieniem notatek w telefonie czy kalendarzu. Dodatkowo, nowe pomysły wciąż przychodzą do głowy i szkoda by ich nie zrealizować.
I tu z pomocą przychodzi Michał i jego książka.
Ta książka mówi przede wszystkim, jak efektywnie zarządzać zadaniami i wyjść z niekończącej się pętli zapominania i przepraszania.
Pokazuje jak stworzył swój system produktywności i jak my sami możemy to zrobić, w oparciu o dowolną aplikację do zarządzania zadaniami, albo zwykły zeszyt.
Ta książka jest przede wszystkim dla:
zakopanych po uszy w projektach
spędzających całe dnie w pracy bez poczucia zrobienia czegoś konkretnego
chcących ogarnąć swoje projekty i dostarczać je na czas
pragnących mieć więcej czasu dla siebie i bliskich
Porusza takie tematy jak:
planowanie i organizacja przestrzeni (tej fizycznej jak i wirtualnej)
delegowanie zadań i praca w zespole
tworzenie własnego systemu produktywności
Listen to “KKU#19 – 10 Kroków do Maksymalnej Produktywności” on Spreaker.
Lekcja 1 – sprawy przychodzące
Każdy projekt zaczyna się od pomysłu.
Albo coś wpada Ci do głowy, albo klient przychodzi do Ciebie szukając rozwiązania swojego problemu.
Ew. żona dzwoni z prośba, żebyś ogarną coś na kolację, bo wróci dziś późno a jej mama zapowiedziała się z wizytą.
Co wtedy robisz? Jeśli zgadzasz się tym zająć, nigdzie tego nie zapiszesz (a akurat ktoś przerwał Ci w trakcie odpisywania na maile) to jest duża szansa, że o tym zapomnisz. Najgorzej, kiedy wrócisz do domu bez zakupów, a teściowa nie toleruje częstowania pizzą.
Wg. badań nasz mózg może w jednej chwili pamiętać max. 4 rzeczy. Tylko 4.
Michał radzi, aby stworzyć sobie przestrzeń do zapisywania przychodzących zadań i informacji. Nazywa to po prostu skrzynką spraw przychodzacych, albo z ang. inboxem.
Kiedy masz takie jedno miejsce, w którym zapisujesz wszystkie notatki i zadania, to o wiele łatwiej Ci je później znaleźć. I wiesz co? Więcej o nich nie zapominasz 🙂
Pojawia się tu jednak komplikacją – takich inboxów mamy zwykle kilka:
skrzynka mailowa
skrzynka pocztowa
biurko (na którym odkładasz umowy, faktury, listy i Bóg wie co jeszcze)
folder “Pobrane” lub pulpit komputera
zakładki w przeglądarce i otwarte od miesiąca karty, które “kiedyś przejrzysz”
Co z tym możesz zrobić?
Przede wszystkim ustal kilka konkretnych miejsc, które są Twoimi inboxami. Wyznacz np. jedną konkretną szufladę, do której będą trafiać wszystkie listy, paczki i dokumenty, które mogą chwilę poczekać na przetworzenie.
Następnie ustal jak często potrzebujesz je przeglądać i przetwarzać znajdujące się tam sprawy. Może to być raz, albo kilka razy dziennie, zależnie od Twojej pracy i szybkości działania.
Ostatni krok to przetwarzanie.
Załóżmy, że raz dziennie przeglądasz wszystkie skrzynki. Sprawdzasz maile, przetwarzasz dokumenty i planujesz zadania.
Te,
…
continue reading
A zarządzanie swoim czasem i zadaniami nie jest takie proste. W głowie siedzi nam milion spraw do załatwienia i ledwo nadążamy z robieniem notatek w telefonie czy kalendarzu. Dodatkowo, nowe pomysły wciąż przychodzą do głowy i szkoda by ich nie zrealizować.
I tu z pomocą przychodzi Michał i jego książka.
Ta książka mówi przede wszystkim, jak efektywnie zarządzać zadaniami i wyjść z niekończącej się pętli zapominania i przepraszania.
Pokazuje jak stworzył swój system produktywności i jak my sami możemy to zrobić, w oparciu o dowolną aplikację do zarządzania zadaniami, albo zwykły zeszyt.
Ta książka jest przede wszystkim dla:
zakopanych po uszy w projektach
spędzających całe dnie w pracy bez poczucia zrobienia czegoś konkretnego
chcących ogarnąć swoje projekty i dostarczać je na czas
pragnących mieć więcej czasu dla siebie i bliskich
Porusza takie tematy jak:
planowanie i organizacja przestrzeni (tej fizycznej jak i wirtualnej)
delegowanie zadań i praca w zespole
tworzenie własnego systemu produktywności
Listen to “KKU#19 – 10 Kroków do Maksymalnej Produktywności” on Spreaker.
Lekcja 1 – sprawy przychodzące
Każdy projekt zaczyna się od pomysłu.
Albo coś wpada Ci do głowy, albo klient przychodzi do Ciebie szukając rozwiązania swojego problemu.
Ew. żona dzwoni z prośba, żebyś ogarną coś na kolację, bo wróci dziś późno a jej mama zapowiedziała się z wizytą.
Co wtedy robisz? Jeśli zgadzasz się tym zająć, nigdzie tego nie zapiszesz (a akurat ktoś przerwał Ci w trakcie odpisywania na maile) to jest duża szansa, że o tym zapomnisz. Najgorzej, kiedy wrócisz do domu bez zakupów, a teściowa nie toleruje częstowania pizzą.
Wg. badań nasz mózg może w jednej chwili pamiętać max. 4 rzeczy. Tylko 4.
Michał radzi, aby stworzyć sobie przestrzeń do zapisywania przychodzących zadań i informacji. Nazywa to po prostu skrzynką spraw przychodzacych, albo z ang. inboxem.
Kiedy masz takie jedno miejsce, w którym zapisujesz wszystkie notatki i zadania, to o wiele łatwiej Ci je później znaleźć. I wiesz co? Więcej o nich nie zapominasz 🙂
Pojawia się tu jednak komplikacją – takich inboxów mamy zwykle kilka:
skrzynka mailowa
skrzynka pocztowa
biurko (na którym odkładasz umowy, faktury, listy i Bóg wie co jeszcze)
folder “Pobrane” lub pulpit komputera
zakładki w przeglądarce i otwarte od miesiąca karty, które “kiedyś przejrzysz”
Co z tym możesz zrobić?
Przede wszystkim ustal kilka konkretnych miejsc, które są Twoimi inboxami. Wyznacz np. jedną konkretną szufladę, do której będą trafiać wszystkie listy, paczki i dokumenty, które mogą chwilę poczekać na przetworzenie.
Następnie ustal jak często potrzebujesz je przeglądać i przetwarzać znajdujące się tam sprawy. Może to być raz, albo kilka razy dziennie, zależnie od Twojej pracy i szybkości działania.
Ostatni krok to przetwarzanie.
Załóżmy, że raz dziennie przeglądasz wszystkie skrzynki. Sprawdzasz maile, przetwarzasz dokumenty i planujesz zadania.
Te,
46 odcinków